Dałam wysoką ocenę, chociaż nie szczególnie mi się podobał. Nawet nie lubię tego typu filmów. Zawierał jednak kilka scen, które doskonale pamiętam, a minęło już sporo czasu odkąd go oglądałam. Jedna z nożyczkami, które wysuwają się spod podłogi, a inna, gdy bohater widzi swojego przyjaciela, dla którego nie ma ratunku.
Myślę, że za emocje jakie wywołał zasługuje.